Do tego dodać burdel w prokuraturach wojskowych*, niekompetentność jej funkcjonariuszy, poczucie bezkarności (* - niepotrzebne skreślić) bo jak nazwać fakt powołania eksperta, którego ze względów proceduralnych PW nie miała prawa powołać ?
A potem taki Rzepa się wyrzepia w telewizorni, że prokuratura wojskowa działa ustawowo i zgodnie z prawem i dziwi ją, że na szacownej instytucji ludzie wieszają psy.
Zasada MBaW /Mierny Bierny ale Wierny/ nadal obowiązuje. A dlaczego by i nie takie szmaty wychował PRL przez 45 lat swojego "urzędowania" a selekcja negatywna i równanie w dół są dewizą obowiązującą nadal w III RPRL. Pzdr
"To jakie ja mam mieć jako obywatel możliwości wiary w to, ze czytając stenogram po miesiącach jest on prawdziwy? Czy ja musze się bawić w śledczego i sprawdzać, co zapisała taśma filmowa i magnetofonowa?"
Zwróć uwagę na podobny problem, porównywania materiału filmowego ze stenogramami, który zaistnieje niedługo w procesach sądowych. Jeśli wejdą w życie chore pomysły Krzysztofa Kwiatkowskiego, to okaże się, że na przykład będzie można zrezygnować ze stenogramów z rozpraw a będą tylko nagrania i wtedy pojawią się nowe możliwości nadużyć, kasowania niby tylko przerw a tak naprawdę istotnych fragmentów. Owszem, dzięki nagrywaniu, być może trochę szybciej odbędzie się sama rozprawa, ale żeby zapoznać się z tym co się działo podczas jednej rozprawy, trzeba będzie poświęcić na to kilka razy więcej czasu, niż to wszystko trwało! A już sprawdzenie, na bieżąco, autentyczności będzie niemożliwe ...
Pokazy lotnicze w Tuluzie. Samolot Airbus A320 z 136 osobami na pokładzie wleciał w las. Gęsty, "dorosły" las, a nie jakieś tam brzózki. Zginęły 3 /słownie trzy/ osoby. Prędkość taka sama jak TU-154M.
xxxxxxxxxxxxxx
Wątpliwości są wrogiem męskich decyzji dziś się ich pozbyłem blog uważam za zamknięty