wcale nie jestem pewien czy ten bunt jest antyrosyjski a nie prounijny. Chyba jednak prounijny, bo nowa, zachodnia komuna -miesza tam na majdanie ostro- potrzebuje paliwa-kolejnej ofiary, której krwią naiwną chce podtrzymać przy życiu swoje zdychające truchło.
Tymczasem Ukraina jest wolna od Rosji, a za chwilę może być tak "samodzielnym" państwem jak Polska w unii.
Bardzo mi przykro, ale Pan oszukuje. Emocjonalnie podżega do nieskutecznej ruchawki. Ludzie na Ukrainie nie zrobią mądrze pchając się w łapska masonów z UE. Lepiej zrobią dla siebie i swoich rodzin, jak pójdą drogą Pana Łukaszenki.
"..każdy powinien działać na miarę swoich możliwości,
ja działam.."
To nawet widać, słychać i czuć, zdziałaj choć 1/1000 tego co działa Kaczyński to będziesz miał wielki sukces a jak nie możesz to przynajmniej nie przeszkadzaj i nie truj atmosfery. ,)
xxxxxxxxxxxxxx
Wątpliwości są wrogiem męskich decyzji dziś się ich pozbyłem blog uważam za zamknięty